piątek, 16 listopada 2012

Thanks for friday.

Uwielbiam takie wieczory jak ten. Oczywiście w piątki.Zero nauki tylko chillout. I nie myślę o czym innym oprócz tego jaki to serial dzisiaj oglądać. Postawiłam na "Pamiętniki Wampirów". A potem obejrzę "Plotkarę". ;) Jejku, naprawdę chylę czoła dla osoby, która wymyśliła taki dzień jak piątek! A tymczasem coraz bliżej ŚWIĘTA.Na początku nie miałam pojęcia, bo nie wiedziałam co tak naprawdę chcę na święta.
Teraz wiem czego chcę... WIĘCEJ: przytulania, śmiechu, wolnego czasu. A przede wszystkim przejścia do II etapu z konkursu, który jest 5 grudnia... ironia losu czy może czeka mnie przedmikołajkowy prezent? :)
Nie mam pojęcia, lecz mam nadzieję,że to prezent. Ach, tak... jest jeszcze jedna rzecz jaką pragnę- wypad na Słowację do pewnej osoby. Tak,tak, wiem, że jeszcze kupa czasu do świąt, ale chciałam się z wami podzielić tym co chciałabym dostać. Do zobaczenia.
A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz